Wpis powstał w oparciu o wykład mgr Małgorzaty Cegiełkowskiej, która była naszym gościem 10-go lutego.
Zdrowy styl życia – tyle już o nim napisano, tyle powiedziano, ale w kontekście naszej płodności warto przypominać wszystko, co dobre. A zatem…
Po pierwsze ruch.
Dbaj o codzienną aktywność fizyczną – z naciskiem na słowo „codzienną”. Dla zdrowia potrzebujesz około 30 minut zwiększonego wysiłku dziennie i co najmniej 150 minut tygodniowo. Ponad to jeśli w pracy głównie siedzisz, postaraj się co godzinę wstać i poruszać się kilka minut.
Po drugie sen.
Śpij w całkiem zaciemnionym pomieszczeniu (minimum 7 h). Postaraj się aby temperatura otoczenia w czasie snu nie była za wysoka – najlepiej około 1-2 stopnie Celsjusza niższa od temperatury pokojowej.
Po trzecie woda.
Pij przynajmniej 1,5 l wody dziennie (najlepiej mineralnej niegazowanej o wysokim stężeniu Ca i Mg).
Po czwarte pożywienie.
Jesteś tym, co jesz: Twoje narządy stale się zmieniają, a komórki w nich odnawiają się z tego, co zjadasz. Dlatego dbaj o jakość pożywienia i:
- niech warzywa i owoce będą częścią każdego posiłku (4 garści warzyw, 1 garść owoców),
- na śniadanie jedz płatki owsiane, jaglane lub jaglankę z owocami sezonowymi i orzechami; płatki owsiane dzielimy na naturalne, górskie i błyskawiczne – wybieraj naturalne,
- kupuj pieczywo na zakwasie albo piecz sam(-a) (dzikie drożdże z zakwasu neutralizują kwas fitynowy, przez co zwiększa się biodostępność pierwiastków z pieczywa),
- dwa razy w tygodniu jedz rybę (NNKT Omega 3) – wybieraj raczej mniejsze gatunki (szproty, śledzie) niż większe (tuńczyk), ze względu na zawartość metali ciężkich, których w większych rybach jest więcej,
- każdego dnia przemyć do potraw przynajmniej 1 łyżkę świeżo zmielonego siemienia lnianego (np. do koktajlu lub innego zimnego posiłku, sałatki),
- do potraw i sałatek dodawaj kurkumę, pieprz, oregano, bazylię, czosnek, imbir, cynamon, cząber, tymianek – to przyprawy o najwyższym potencjale antyoksydacyjnym,
- unikaj żywności przetworzonej, słodyczy oraz wyrobów piekarniczych – zawarte są w niej konserwanty, a także tłuszcze trans i wszechobecny syrop glukozowo–fruktozowy,
- zwracaj uwagę na ładunek glikemiczny potraw – wybieraj produkty o niskim ładunku,
- zwiększ procentowe spożycie białka pochodzenia roślinnego (ciecierzyca, soczewica czerwona i zielona, fasola czerwona i biała),
- słodycze zastąp suszonymi owocami, pestkami, orzechami (morele, figi – to źródło niezbędnych pierwiastków magnez, wapń, potas).
Po piąte przejrzyj swoje kosmetyki.
Przez skórę wydalamy pot, ale także wchłaniamy wszystko, co znajduje się w używanych przez nas kosmetykach, a tam… sam(-a) sprawdź. Staraj się używać kosmetyków, niezawierających np. aluminium – szczególnie dotyczy to antyperspirantów, które wcieramy przecież w okolice węzłów chłonnych pod pachami.
Niektóre kosmetyki możesz zrobić samodzielnie – w internecie znajdziesz wiele poradników na ten temat.
Ponad to:
Planuj zakupy i szykowanie posiłków, tak aby zawsze mieć pod ręką coś zdrowego do jedzenia. Inaczej ciężko będzie Ci się powstrzymać przed sięgnięciem po słodkie…
Dobrze jest zaopatrzyć się w termos obiadowy aby codziennie mieć przy sobie obiad i nie musieć podgrzewać w mikrofalówce. Obróbka w mikrofalówce powoduje utratę 80-90% witamin, zwłaszcza tych rozpuszczalnych w wodzie (!).
Noś przy sobie pestki, orzechy, suszone owoce – tak aby w czasie głodu móc po nie sięgnąć, choć raczej staraj się jeść na tyle duże posiłki aby dotrwać do kolejnego.
Jeśli nie umiesz jeszcze zrezygnować ze słodyczy, ustal na początek zasadę, że spożywasz jedynie te, które sam przygotujesz (np. ciastka owsiane, kulki mocy).
Zachęcamy także do obejrzenia webinaru pani Małgorzaty nt. odżywiania wspomagającego płodność dostępnego na facebookowym profilu fundacji Action-Life.