Nie lękajcie się przychodzić do Jezusa o zmierzchu

mariankiZapraszamy do wysłuchania homilii wygłoszonej przez ks. Łukasza Mazurka MIC, naszego duszpasterza, podczas dnia skupienia w Wieczerniku na Mariankach w Górze Kalwarii 9 kwietnia 2016 r.

Gdy stawiamy sobie pytanie: Dlaczego to nas spotkała niemożność poczęcia dzieci? Gdy poruszamy się w ciemności, podejmując codziennie kolejne niełatwe decyzje. Bóg tam jest.

J 6, 16-21

Słowa Ewangelii według świętego Jana

Po rozmnożeniu chlebów, o zmierzchu uczniowie Jezusa zeszli nad jezioro i wsiadłszy do łodzi przeprawili się przez nie do Kafarnaum. Nastały już ciemności, a Jezus jeszcze do nich nie przyszedł; jezioro burzyło się od silnego wiatru.
Gdy upłynęli około dwudziestu pięciu lub trzydziestu stadiów, ujrzeli Jezusa kroczącego po jeziorze i zbliżającego się do łodzi. I przestraszy li się. On zaś rzekł do nich: «To Ja jestem, nie bójcie się». Chcieli Go zabrać do łodzi, ale łódź znalazła się natychmiast przy brzegu, do którego zdążali.

Oto słowo Pańskie.

20160409_121708_LLS
Ks. Łukasz Mazurek MIC, Msza święta w Wieczerniku na Mariankach w Górze Kalwarii

W czasie naszej wędrówki mamy niejednokrotnie doświadczenie zmierzchu naszej wiary, Pan Bóg nas doświadcza ciemnością, nocą wielkich wątpliwości i pytań: czy Ty Panie Boże istniejesz? Czy Ty mnie kochasz? Czy wysłuchujesz moich modlitw? Czy Ty jesteś tym, komu mogę zawierzyć?

Gdzie jest upragniony drugi brzeg? W tym momencie, gdy nam się wydaje, że Boga nie ma, okazuje się, że Bóg już jest tam, dokąd zmierzamy. Bóg ma swoje sprawdzone drogi. (…) W ciemnościach Bóg jest już obecny.

Jeśli daję się Bogu prowadzić to Bóg natychmiast znajduje się na brzegu, do którego zdążam. Nie wiem, co będzie za chwilę, za godzinę, za tydzień, ale wiem, że Bóg już tam jest i mnie prowadzi.